Oj...dawno nie dawałam znaku życia.
Przez ostatnie trzy tygodnie większość wolnego czasu pochłaniała mała Hania.
Przewijanie, kąpiele, przytulanie, wietrzenie.... itd, itp.
Dzisiaj rano Hania skończyła miesiąc
♥
Przygotowałam dla niej prezent.....pierwszą LALKĘ
Od dłuższego czasu myślałam o uszyciu lalki stojącej. Teraz nadarzyła się okazja.
Przyznam, że trochę się przy niej napracowałam
Wszystkie ubranka są zdejmowane ( poza butami)
Mam w planie uszyć buty zdejmowane, ale to musi poczekać
Na chłodniejsze dni ...sweterek
z kapturkiem
pantalony z różowymi troczkami
Lala potrafi też siedzieć ( ma niezłą ruchomość w stawach....pozazdrościć :)
♥
Muszę ją dopracować
♥
Lalka stoi samodzielnie...musicie uwierzyć mi na słowo
Jest dość duża. Mierzy 39 cm
Myślę, że jak na pierwszy raz.....to wyszła całkiem nieźle :)
♥ I to już wszystko na dzisiaj.
Jestem bardzo ciekawa co u Was....jutro pozaglądam :)
Pozdrawiam najserdeczniej, do miłego :)
kryska
♥